"Bibliotekarze ratują świat" - taki tytuł nosi artykuł, jaki ukazał się we wczorajszym dodatku telewizyjnym do Gazety Wyborczej (nr 282/2014).
Co prawda, do ratowania świata w naszej bibliotece raczej jest nam bardzo daleko, ale zdarzyło nam się kilka razy usłyszeć: "życie mi pani uratowała". Nie wynikało to bynajmniej z naszej pogłębionej wiedzy medycznej... Najczęściej czytelnicy w ten sposób wyrażali swoją radość z faktu, iż w rodzinnym mieście udało im się wypożyczyć książkę, której na próżno szukali
w ośrodkach akademickich.
w ośrodkach akademickich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz